Jeśli pragniecie odkryć piękno Dolomitów i najlepiej jeszcze skumulowane w jednym miejscu, dolina Val di Funes jest świetnym tego przykładem. Kierując się na wioskę Santa Maddalena w końcu dojedziecie do miejsca, gdzie już tylko nogi mogą was prowadzić dalej a ściana skał będzie drogowskazem i symbolem waszej wędrówki.
Zostawiając samochód w okolicy
Licząc na to, że szare chmury deszczowe pozwolą nam podziwiać to miejsce, opuszczamy Santa Maddalena i kierujemy się na pobliskie wzgórza
Drogą zieleni i błękitu
Spoglądając w dół doliny oczom waszym ukaże się mały kościół
Znajdujący się w scenerii, którą zapamiętacie do końca swoich dni zapewne...
Położenie doliny na wysokości ok 1300 metrów w otoczeniu łańcucha gór Odle, wznoszącego się na wysokość ok 3000 metrów czyni to miejsce bajkowym
Góry Odle będące murem stojącym między dolinami Val di Funes i Val Gardena są wspaniałym przykładem jakże innego od tych poznanych wcześniej alpejskiego krajobrazu
Spacerując wzdłuż szlaków doliny nie sposób oderwać wzroku od widoków na horyzoncie
I z każdej perspektywy jest po prostu...
wspaniale
A kościół? Co o nim wiemy? Zbudowany w 1744 roku, dedykowany świętemu (St. Johannes Nepomuk), który jest świętym Republiki Czeskiej
Piękno Dolomitów to nie tylko ostre granie
Dopóki światło rozjaśnia szczyty i doliny miejsca takie są warte każdej sekundy pobytu!
Niebo w rejonie Val di Funes zmieniało się wielokrotnie w czasie naszej wędrówki. Od czystego błękitu to granatowych chmur burzowych z kilkominutowymi opadami jednak więcej deszczu spadło gdzieś w oddali gdzie można było wielokrotnie dostrzec smugi deszczu. Ostatnie spojrzenie na Val do Funes i dalej w drogę po krainie Dolomitów...
Drogą zieleni i błękitu
Spoglądając w dół doliny oczom waszym ukaże się mały kościół
Znajdujący się w scenerii, którą zapamiętacie do końca swoich dni zapewne...
Położenie doliny na wysokości ok 1300 metrów w otoczeniu łańcucha gór Odle, wznoszącego się na wysokość ok 3000 metrów czyni to miejsce bajkowym
Góry Odle będące murem stojącym między dolinami Val di Funes i Val Gardena są wspaniałym przykładem jakże innego od tych poznanych wcześniej alpejskiego krajobrazu
Spacerując wzdłuż szlaków doliny nie sposób oderwać wzroku od widoków na horyzoncie
I z każdej perspektywy jest po prostu...
wspaniale
A kościół? Co o nim wiemy? Zbudowany w 1744 roku, dedykowany świętemu (St. Johannes Nepomuk), który jest świętym Republiki Czeskiej
Piękno Dolomitów to nie tylko ostre granie
Dopóki światło rozjaśnia szczyty i doliny miejsca takie są warte każdej sekundy pobytu!
Niebo w rejonie Val di Funes zmieniało się wielokrotnie w czasie naszej wędrówki. Od czystego błękitu to granatowych chmur burzowych z kilkominutowymi opadami jednak więcej deszczu spadło gdzieś w oddali gdzie można było wielokrotnie dostrzec smugi deszczu. Ostatnie spojrzenie na Val do Funes i dalej w drogę po krainie Dolomitów...