Jedziemy dalej kilkadziesiąt kilometrów wzdłuż północnego wybrzeża drogą ER101, która oplata wyspę będąc jej główną trasą łączącą wszystkie miasta nadbrzeżne, chociaż statusu autostrady już nie posiada (tylko południowy odcinek) to nadal jazda jest czystą przyjemnością
W oddali Penha d'Aguia (Orla Skała) wznosząca się na wysokość 590 metrów nad poziomem wody
Znajdujemy się w pobliżu Porto da Cruz
Po drugiej stronie skały w okolicach miejscowości Faial
Droga ciągnie się na przemian dolinami i stromymi podjazdami ze stałym widokiem oceanu w tle
Tak się mieszka na Maderze
Między zielonymi zboczami gór i błękitem oceanu
W cieniu wielkiej góry
Drogi w czasie poznawania wyspy staną się niezapomnianymi trasami widokowymi, zbudowanymi w miejscach o jakich wam się nie śniło
Im dalej wgłąb wyspy tym wyżej a domy giną w chmurach okrywających wnętrze wyspy
Zostawiamy malowniczo położone (jak prawie każde na wyspie) miasteczko Faial
Na granicy gór wpadających do atlantyckich głębin
Odbijając z ER101 kawałek za Faial postanowiliśmy posmakować trochę górskiego powietrza wybierając drogę prowadzącą do najwyższej góry wyspy Pico Ruivo (1862 m)
Jadąc drogą gdzie ściana skał tworzyła jedną stronę a rozległe doliny drugą
Droga pokonana widoczna z wyższych punktów powoli okrywała się chmurami
Przepaście, doliny we mgle i temperatura z 20 stopni na dole spadająca systematycznie do (tutaj) 7
Nic tylko biwakować w takim miejscu!
(może innym razem)
Na końcu drogi znajduje się parking, skąd można udac się już na piechotę szlakiem (2,8 km) na szczyt i gdyby nie Julek śpiący, wiatr smagający i deszcz mżący oraz 6 stopni (z 20 nagle) to pewnie zobaczylibyście zdjęcia ze szczytu... ale jakie zdjęcia w takiej mgle? Więc jak widzicie sensu nie było!
W drodze powrotnej przed włączeniem się do 101 zrobiliśmy sobie mały biwak w miejscu określanym na mapie jako Rancho Madeirense (jakas hotelowa sieć domków do wynajęcia)
Gdzie mieliśmy okazję podziwiać tradycyjne domy Madery, które obecnie są wizytówką tej części wyspy (okolice Santany)
Znajdujemy się w pobliżu Porto da Cruz
Po drugiej stronie skały w okolicach miejscowości Faial
Droga ciągnie się na przemian dolinami i stromymi podjazdami ze stałym widokiem oceanu w tle
Tak się mieszka na Maderze
Między zielonymi zboczami gór i błękitem oceanu
W cieniu wielkiej góry
Drogi w czasie poznawania wyspy staną się niezapomnianymi trasami widokowymi, zbudowanymi w miejscach o jakich wam się nie śniło
Im dalej wgłąb wyspy tym wyżej a domy giną w chmurach okrywających wnętrze wyspy
Zostawiamy malowniczo położone (jak prawie każde na wyspie) miasteczko Faial
Na granicy gór wpadających do atlantyckich głębin
Odbijając z ER101 kawałek za Faial postanowiliśmy posmakować trochę górskiego powietrza wybierając drogę prowadzącą do najwyższej góry wyspy Pico Ruivo (1862 m)
Jadąc drogą gdzie ściana skał tworzyła jedną stronę a rozległe doliny drugą
Droga pokonana widoczna z wyższych punktów powoli okrywała się chmurami
Przepaście, doliny we mgle i temperatura z 20 stopni na dole spadająca systematycznie do (tutaj) 7
Nic tylko biwakować w takim miejscu!
(może innym razem)
Na końcu drogi znajduje się parking, skąd można udac się już na piechotę szlakiem (2,8 km) na szczyt i gdyby nie Julek śpiący, wiatr smagający i deszcz mżący oraz 6 stopni (z 20 nagle) to pewnie zobaczylibyście zdjęcia ze szczytu... ale jakie zdjęcia w takiej mgle? Więc jak widzicie sensu nie było!
W drodze powrotnej przed włączeniem się do 101 zrobiliśmy sobie mały biwak w miejscu określanym na mapie jako Rancho Madeirense (jakas hotelowa sieć domków do wynajęcia)
Gdzie mieliśmy okazję podziwiać tradycyjne domy Madery, które obecnie są wizytówką tej części wyspy (okolice Santany)