Monday 9 April 2012

Szkocja cz. 4 Kraina, gdzie przyroda króluje. West Highland Railway, czyli para bucha w górach, Loch Ness i szkocki zachód słońca / Scotland - photoblog

Kierując się na słynne Loch Ness nadal jadąc na północ trasą A890 ciągnącą się przez surowe krajobrazy Highlandów (Wyżyn szkockich) mamy okazję podziwiać ciągnącą się wzdłuż drogi linię kolejową West Highland Railway Lane, która należy do najbardziej malowniczych linii Wielkiej Brytanii. W 2009 została wybrana najlepszą linia na świecie (międzynarodowy magazyn podróżniczy) wyprzedzając między innymi kolej transsyberyjską, czy linię Cuzco - Machu Picchu w Peru. 265 kilometrów trasy w cudownych sceneriach rozpoczynając od Glasgow aż do dalekiej północy wzdłuż pasm górskich Highlandów, jezior, dolin i lasów. Udało nam się złapać pociąg na wysokości jeziora Loch a' Chuilinn.


















Ta część Szkocji (odcinek Skye - Loch Ness) była surowa jeśli chodzi o otaczające nas krajobrazy
Łyse wzgórza z okazyjnie wyeksponowanymi oazami drzew





Nasz pociąg





Loch Ness
Jezioro legenda i cel wędrówek poszukiwaczy sensacji. Znajdujemy się mniej więcej w połowie jeziora o długości 37 kilometrów. Przy ruinach zamku Urquhart. Loch Ness jest najbardziej znanym jeziorem w Szkocji dzięki rzekomemu potworowi morskiemu zamieszkującemu jego głębiny (maksymalna 226 metrów) a miejsce na zdjęciu powyżej (okolice zamku) należy do najczęściej odwiedzanych przez potwora wg "różnych żródeł" (to tutaj wykonano najwięcej jego zdjęć). Cóż nie udało się tym razem ale potwornie ładnie było...






Zamek Urquhart wybudowany prawdopodobnie w XIII wieku swego czasu był jedną z największych twierdz średniowiecznej Szkocji, jednak w trakcie trwania rewolucji jakobińskiej budowla gościła w swoich progach mały garnizon protestancki, który opuszczając zamek, wysadził go w powietrze, by uniemożliwić tym samym przejęcie go przez wroga (1692)






Jedna z wielu dróg dojazdowych do szkockich posiadłości





Większość z nich w klimacie baśniowym
 











Poprzez szkockie wzgórza ku zachodowi słońca
 





I tym oto sposobem dotarliśmy do miejsca, które już odwiedziliśmy rano. Krajobraz się nie zmienił, ale przy świetle zachodzącego słońca jakże inaczej może wyglądać otoczenie... (A82 w pobliżu Fort William)





Nie mogłem sobie pozwolić na odpuszczenie szkockiego zachodu słońca i chociaż gwarancji nie miałem, że coś z tego będzie ze względu na wąski przesmyk czystego nieba między grubą warstwą chmur i tylko małym obszarem obserwacji (dolina na horyzoncie pozwalająca złapać zachodzące słońce) - zaryzykowałem (Fort William - okolice bocznicy kolejowej, także dla pociągów parowych)




Fort William, Loch Linnhe, West Highlands
To był dzień



Fort William - 10 tysięczne miasteczko w szkockiej części Highland na zachodzie Szkocji. Popularne miejsce wśród turystów położone przy jeziorze Loch Linnhe i u podnóża góry Ben Nevis. Trochę wieczoru zostawiliśmy spacerując po miasteczku i przyznam, że położenie tego miejsca jak i samo miasteczko pozwala człowiekowi zakochać się w nim i obiecać sobie, że wróci się tutaj kiedyś. Także możecie potraktować je jako bazę noclegową bo oczywiście w Szkocji ilość bed&breakfast jest ogromna jednak im większa ich ilość w jednym miejscu tym większa konkurencja i atrakcyjność cen. My załapaliśmy się na oczywiście podwójny za niewiele ponad £50 za dobę z widokiem na jezioro i wzgórza (Achintore Road ma bogatą ofertę B&B) i można się targować a przynajmniej próbować...



Prawie gubiliśmy się w tym pokoju...
Do łóżka jednak trafiłem :D
Dobranoc!