Friday 27 April 2012

Francja cz. 18 Prowansja. Lac de Castillon - Col d'Izoard i górsko się zrobiło! / France - Provence - photoblog


W miejscowości Castellane naszym oczom ukazał się widok klasztoru na ogromnej skale





To kaplica Notre-Dame du Roc, której początki sięgają wczesnego średniowiecza jednak w ostatnich stuleciach była wielokrotnie niszczona i odbudowywana - ostatni raz w 1860 roku






Imponujący widok i ciekawy pomysł!






Kawałek dalej przystanek przy jeziorze Lac de Castillon położonym na wysokości 880 metrów w scenerii Alp Prowansalskich 






 Po zostawieniu pól lawendowych i słonecznikowych dominującym kolorem jak widzicie stał się błękitny





Bagażnik pełen niespodzianek






Lac de Castillon z ukrycia













Trasa dla ludzi... bez lęku wysokości :) zmierzamy do Col d'Izoard - jednej z najwyższych przejezdnych przełęczy we francuskich Alpach Zachodnich (Alpach Kotyjskich) a tutaj widoczny jeden z odcinków do pokonania





Jak widać...






Czysta przyjemność :)





Wieczorna jazda spiralami górskimi nad kilkusetmetrowymi przepaściami smakuje jak ciepłe pieczywo o poranku na rozjaśnianej promieniami słonecznymi górskiej łące... 






 Widok z Col d'Izoard  około 22 w nocy :) 5 stopni powyżej zera...zasypiamy! Ale...zaraz zaraz!
Mieliście kiedykolwiek okazję podziwiania nieba z miejsca gdzie żadne źródło światła wam nie zakłóci obserwacji? Do tego dodajmy jeszcze wysokość ponad 2000 metrów
Zatem kierujemy aparat w górę i...





Droga Mleczna zdjęcie z Col d'Izoard 
Zasypiamy...pod niebem pełnym gwiazd





Dzień się budzi...w nocy ktoś do nad dołączył






Nocleg na wysokości 2361 m z widokiem na Alpy... jakie to romantyczne :D







Droga zjazdowa z poszukiwaniem jakiejś polanki jeśli będzie to możliwe
Warto dodać, że przełęcz Col d'Izoard jest bardzo często brana pod uwagę przy ustalaniu trasy Tour de France







I proszę bardzo! I pamiętajcie wszystko to dzięki drodze D902
Sasanki alpejskie wskazywały na właściwy kierunek!







Dookoła błoga cisza







Zatem witamy w alpejskich klimatach