Saturday 16 December 2017

Portugalia cz. 31 Cytrusy, bociany i najwyższa góra Algarve - Foia / Portugal - photoblog


Spędzając czas na wybrzeżu Algarve można przy większej ilości czasu odkryć tereny wewnątrz lądu do których raczej plażowi turysci nie zaglądają a które oferują zupełnie coś innego i absolutnie nie można tutaj powiedzieć, że mniej pięknego... często wręcz przeciwnie! Pozwoliliśmy sobie na kilka wypadów w głąb południa Portugalii by posmakować innych klimatów. Poza Silves zdecydowaliśmy się na trasę do najwyższego szczytu Algarve, góry Foia (902m) leżącej w łańcuchu górskim Serra de Monchique. Czekała nas odległość około 50 kilometrów do pokonania od wybrzeża i .... szkoda, że tak mało tylko...

 Kilometry drzew cytrusowych wzdłuż dróg na naszej trasie









Z opadającymi wręcz na drogę owocami cytryn









Porównamy różnicę...









w smaku bo rozmiarowo już widać









Drzewa w miasteczkach obładowane  dojrzałymi pomarańczami ale kogo to obchodzi tutaj 😀









A bociany? No właśnie spojrzcie tylko









Bocianów ci tutaj dostatek!









Bociany pojawiają się tutaj niemal na każdym kroku. Dostrzeżecie ich gniazda na słupach, dachach, kominach i niezliczone ilości spacerujące po okolicznych łąkach. Nie rzadko w Polsce zdażało się że jeden bociek przypisany był do jednej miejscowości a tutaj wydaje się to sprowadzać do proporcji jeden na 100 metów kwadratowych










Jedziemy wgłąb lądu w kierunku gór Sierra de Monchique widocznych w oddali










Spójrzcie na słupy elektryczne i ich stałe dodatki...









Ponad wzgórzami ale ciągle w górę










Gdzieś na horyzoncie Atlantyk jednak przy dzisiejszej widoczności ciężko cokolwiek dostrzec










Przy drodze oprócz miejsc gdzie można coś zjeść i wypić także znaleźliśmy mini farmę ku radości podróżujących dzieciaków









Lasy drzew pomarańczy









Nasz cel widoczny po lewej stronie szczyt Foia










Zdala od złotych plaż tylko 40 kilometrów od wybrzeża jesteśmy w górskiej części Algarve










Las eukaliptusowy wzdłuż naszej trasy










Ostatni przystanek przed osiągnięciem dachu... Algarve, jesteśmy u stóp szczytu więc korzystając z okazji coś zjemy...









Jesteśmy wysoko... ale będziemy ciut wyżej 










Gdzieś tam w oddali są nasze plaże










Źródełko życia?











hmmm?




















Widoki z drogi przed samym szczytem





















I oto i Foia
902 metry ponad poziomem wody w której brodziliśmy jeszcze miedawno




















Centrum telekomunikacyjne plus jakies obiekty wojskowe i nasz szczyt










Wszystko co musimy jeszcze zrobić to wspiąć się na te ostatne metry!




















I spojrzeć na wszystko poniżej...






























Foia zdobyta...
Brawo my! 😁


Sunday 3 December 2017

Portugalia cz. 30 Silves - uliczkami Bagdadu zachodu (II) / Portugal - photoblog


Spacerując ulicami Silves

 Podglądając małe ogródki miasta




















Katedra dominująca nad miastem
















































































































Gdyby ktoś szukał pamiątek


















 Pierwsze dni kwietnia na południu Portugalii ukazują pełną gamę kolorów na drzewach a drzewa w sadach owocowych uginają się pod ciężarem owoców


















 Tuż przy dobrze zachowanej bramie starego miasta



























































Znajdujemy się kawałek od złocistych plaż i błękitu wody ale wierzcie nam jest tutaj równie przyjemnie








Cieszmy się chwilą!









 Na ziemi bocianów... bocianów? O tym w następnym poście!









Tymczasem spacerując wzdłuż kolorowych elewacji powoli opuszczamy miasteczko









Praca Al Mutamid - skwer nawiązujący do wydarzeń XI wieku, gdzie lord Sewilli Al Mutadid w 1053 roku podbił miasto Silves a jego syn Al Mutamid objął rządy w mieście









Można by powiedzieć, że w tym kolorowym mieście wszystkie drogi prowadza do...









 zamku...





















 Gniazda bocianie wplecione w krajobrazy tej części Portugalii








 Swoją liczbą zaskakują niejednego odwiedzającego










Jak i czasem także pojazdy zaparkowane na obrzeżach miasta 😁