Thursday 15 March 2012

Andora, czyli jak upchać miasta w doliny i zrobić super zakupy / Andorra - photoblog

Księstwo Andory.
Co można powiedzieć o tym mini państwie? Całkowicie pokryte górami o powierzchni 462 km² i średniej wysokości terenu 1996 m n.p.m. z jedyną drogą łączącą Hiszpanię od strony południowej z Francją na północy. Wjeżdżając zatem od strony hiszpańskiej możemy przejechać cały kraj jedyną drogą przebiegającą przez cały kraj (CG-1 przechodzącą w połowie kraju w CG-2) wyjeżdżając we Francji . Przejazd to właściwie trasa ciągłym wąwozem gdzie z każdej strony otaczać Was będzie ściana gór i skał, przed sobą jak i za sobą będziecie widzieć góry. Oczywiście z drogi głównej wiele lokalnych dróg odbija w różne części kraju prowadząc do wiosek wkomponowanych gdzieś w skaliste pirenejskie krajobrazy ale to wszystko drogi nie mające połączeń z innymi. Można nimi jechać długo licząc się z tym, że powrót będzie możliwy tylko tą jedną trasą wjazdową. Większość budynków na trasie usytuowana jest wzdłuż dróg ze względu na płaskie położenie terenu a większe miasta leżą w dolinach, tam często wykorzystywany jest praktycznie każdy metr kwadratowy terenu wliczając w to nawet strome tereny. Spoglądając na to wszystko ciśnie się jedno słowo opisujące ten kraj: ciasno!




 Tak się jedzie przez Andorę, daleko nie sięgniecie wzrokiem





 Po obu stronach natomiast w miarę możliwości widoczne co jakoś czas zabudowania





Andorra La Vella stolica Andory, położona w kotlinie we wschodnich Pirenejach





25 tysięczne miasto przyciąga co roku tłumy turystów kusząc dużą liczbą sklepów w których ceny mogą niejednego mile zaskoczyć. Dlaczego?





Andora należy do rajów podatkowych. Co oznacza, że  prawo fiskalne i celne jest tutaj wyjątkowo korzystne dla przedsiębiorców oraz dla turystów. Fiskus tutaj nie kojarzy się z czymś negatywnym w przeciwieństwie np do krajów, które opierają swój byt na jego absurdalnych i niezrozumiałych decyzjach. Aż 80% PKB stanowią wpływy z turystyki, w tym z handlu towarami (na które państwo wcale lub prawie wcale nie nakłada podatków) głównie paliwem, alkoholami i wyrobami tytoniowymi – każdego roku Andora jest odwiedzana przez 9 milionów turystów. Warto dodać, że księstwo to także turystyka zimowa, gdzie w okresie sezonu narciarskiego liczne stoki w całym kraju przyciągają turystów z całej Europy.




 Główna ulica miasta a zarazem jedyna trasa przecinająca kraj Hiszpania-Francja
Zakupy tutaj to przyjemność dla portfela, co prawda nie wszystkie produkty mają zredukowany podatek VAT (sprzęt foto, rtv) jednak chcąc zrobić zakupy alkoholowe czy generalnie spożywcze można kupić dużo za niewiele (dobrej klasy alkohole nawet o połowę taniej). Żeby nie było pięknie wjazdy jak i wyjazdy do Andory są kontrolowane. Celnicy zwracają jednak uwagę na samochody raczej transportowe, lub lokalne rejestracje. Mieliśmy samochód na tablicach z Barcelony więc przejazd był formalnością




Jeśli na zakupy to tylko tutaj





Przebiegająca przez całe miasto rzeka Gran Valira (najdłuższa rzeka Andory - 35 km) z ciekawym projektem mostu Pont de Paris





Tym razem kładka inna niż większość





Wystarczy wyjść na jedną z ulic równoległych powyżej centrum by znaleźć się w innej scenerii












Nie trudno jest się gdzieś zaszyć będąc w centrum miasta by uciec od tłumów i hałasu.
Schody prowadzą do mieszkań wzdłuż drogi ale także na wyższe równoległe ulice już głównie mieszkalne





Otoczenie miasta sprawia, że człowiek odczuwa jakiś stan bezpieczeństwa spoglądając na najwyższe mury obronne świata





Z każdej strony ściany





Położenie miasta to rzeka budynków płynąca kotliną 










Spacerując chodnikiem wzdłuż drogi głównej można zaobserwować jak wykorzystuje się tutaj przestrzeń.
Buduje się gdzie tylko jest możliwość i nie ma znaczenia fakt, że możesz obserwować z okien balkonu drogę, czy kawał skały - liczy się miejsce mieszkalne




Zostawiając miasto niskich cen i idealnego zagospodarowania terenu zmierzamy główną trasą do jej wyjazdu na część francuską. Osiągając najwyższy punkt drogowy w Pirenejach przełęcz Port d'Envalira (2408 m). Odcinek ten często był częścią trasy słynnych wyścigów kolarskich Tour de France i Vuelta a Espana.


Trasa jak widać z okien wysokogórska



























Zmierzając do Francji






Zostawiamy Andorę i przeskakujemy na francuską stronę na mały objazd by ponownie wrócić do Hiszpanii od strony śródziemnomorskiego wybrzeża