Naszym celem było dotarcie do Morza Śródziemnego i by uniknąć drogi powrotnej trasą po Hiszpanii (wszak już tam trochę pokrążyliśmy) zdecydowaliśmy się na szybki przejazd przez kawałek południowej Francji
I jak widać na zdjęciach krajobrazy górskie ciągle upiększały nam trasę. Pireneje i po tej stronie towarzyszyły nam aż do samego wybrzeża. Tutaj wieża kościelna i Pireneje już po stronie hiszpańskiej w miejscowości Enveigt
Pokonywanie różnicy wysokości w Pirenejach to prawdziwa przyjemność
Tutaj musieliśmy zjechać aż do samej doliny
Naszym oczom ukazał się kolejny widok przykuwający wzrok
Tutaj musieliśmy zjechać aż do samej doliny
Naszym oczom ukazał się kolejny widok przykuwający wzrok
będący częścią trasy kolejowej turystycznego pociągu (The Ligne de Cerdagne -Yellow Train)
Kolej kursująca od 1903 roku o długości 63 km zabiera do najwyżej położonej stacji we Francji Bolquere-Eyne (1593 m). Całość trasy prowadzi przez 19 tunelów i 2 mosty i właśnie ten jeden mamy okazję obserwować. Jego atrakcyjnością jest fakt, że jest to most kolejowy wiszący, co należy do rzadkości. Z prędkością 55 km/h i kilkoma wagonami z czego dwoma otwartymi można delektować się pięknem tej części Pirenejów
Na dole mamy okazję podziwiać wiadukt trasy Żółtego Pociągu
Przyznacie, że trasa pociągu do "łatwych nie należy"
Tak przeciskając się między górami, drogami krętymi, dolinami...
Dotarliśmy do francuskiego wybrzeża Morza Śródziemnego. Wioska Cerbere leżąca tuż przy granicy z Hiszpanią. Tam też wracamy
Na dole mamy okazję podziwiać wiadukt trasy Żółtego Pociągu
Przyznacie, że trasa pociągu do "łatwych nie należy"
Tak przeciskając się między górami, drogami krętymi, dolinami...
Dotarliśmy do francuskiego wybrzeża Morza Śródziemnego. Wioska Cerbere leżąca tuż przy granicy z Hiszpanią. Tam też wracamy