Monday 21 May 2012

Madera cz. 8 Ponta do Sol - Madalena do Mar - Ponta do Pargo - Rabacal - Paul da Serra i świat jest piękny! (II) / Madeira - photoblog

Za Ponta do Sol w kierunku zachodnim pozostaje nam już jechać drogami kategorii o kilka klas niższymi i jak widać na zdjęciu powyżej są takie miejsca, gdzie nie wiesz co masz robić... jechać dalej, czy zawracać (przynajmniej przez kilka pierwszych sekund jesteś w szoku) Spadająca woda ze skał momentami zamieniała się w prawdziwy potok a że skały są pionowe pełne wystających ledwo trzymających się głazów nigdy nie miało się 100% pewności że na dach spadnie tylko woda... Po jednej stronie pionowa skała z mini wodospadem, po drugiej ocean






Jedziemy!





I można było się poczuć jak w Brazylii gdzieś na prowincji...





...przemierzając położone nad oceanem wioski





W których uprawa tropikalnych owoców jest powszechna





I gdzie ludzie mieszkają daleko od świata!





Droga wiodła wzdłuż klifów i skał i







Tunelami z lejącą się wodą miejscami strumieniami





Tunele nie były oblanymi betonem dziurami w skałach... dosyć naturalnie wyglądały w środku






Przejazd drogą już kawałek za Ponta do Sol należał niewątpliwie do pamiętnych







Madalena do Mar, kolejny cel po drodze. Miejscowość otoczona oceanem, klifami, górami i plantacjami bananów. 
- Gdzie mnie tutaj przyprowadziłeś? - rzekł Julek z niedowierzaniem, że tak mogą wyglądać plaże






Chodź pokażę ci wysokie klify otaczające to miejsce. Pokażę ci piękno tego świata 
-odpowiedziałem





 I tak staliśmy starając się objąć wzrokiem jak najwięcej






Jadąc dalej w kierunku zachodnim tuż za miasteczkiem Calheta znajdujemy się w miejscu, gdzie zapewne niejeden marzyłby małym skrawku ziemi i najlepiej z małym domkiem...






Droga ER223 w kierunku Jardim do Mar i Paul do Mar to nie tylko wspaniały widok na Atlantyk






To także wspaniałe tereny na działkę i jak można się domyślić w większości już wykorzystane






Zimowy obrazek Madery






Jadąc dalej na północ planowaliśmy trzymać się drogi nr 223 jednak osunięcie ziemi (co na Maderze jest zjawiskiem powszechnym) uniemożliwiło nam jazdę tą trasą






W niewielkiej odległości od tunelu osuwająca ziemia zasypała część drogi. Służby drogowe pracowały intensywnie jednak znaleźliśmy objazd na wysokości Calhety







Zatrzymując się co jakiś czas przy domach z widokiem na wodę





































Krótki postój na deser!