Sunday 24 June 2012

Holandia cz. 3 Amsterdam w blasku czerwonych latarni, obłokach dymu i z milionem rowerów. Miasto jakże innej konsumpcji (II) / Netherlands - photoblog

Oglądając amsterdamskie wystawy sklepowe na pewno na brak różnorodności narzekać nie będziecie
i nawet zwyczajny sklep spożywczy będzie kusił ekspozycją wystawy






W tematycznych sklepach natomiast jeśli lubicie np... krowy, krówki, byki, byczki :)





Nawet sklep z pieczywem zaprasza prostą ale jakże... pachnącą dekoracją






Namiot miłości? Jak najbardziej ale tutaj raczej kupimy świetną koszulę






Szukając zaś słodkości w tym mieście absolutnie żadnych problemów nie będzie z tym!





Różnokolorowe pączki, ciastka tortowe i ogólnie różne kombinacje cukiernicze to tutaj standard 







 Nawet kanapki prezentują się ciekawie (Subway)






Miasto konsumpcji o wielu twarzach jak zapewne większość z was wie





Gdzie bogactwo sklepów może zaskoczyć niejednego


















Sklep z pamiątkami? Czy może z przyrządami :D
2 w 1




Jak widać tematyczne sklepy służą odwiedzającym to miasto... wszak większość przyjeżdża tutaj w wiadomym celu







Prawie 200 coffeeshop na terenie miasta pozwala legalnie, banalnie i wizualnie robić to czego prawie na całym świecie robić nie wolno






Palić trawkę w miejscach publicznych






Gdzie za kilkadziesiąt złotych dostaniecie to za co w Polsce możecie iść hmmm... siedzieć?





  Prawo w Holandii zezwala na palenie i posiadanie małych ilości marihuany.
Oczywiście na otwartych przestrzeniach oficjalnie palić nie wolno jednak spacerując ulicami Amsterdamu można się momentami poczuć jak w gigantycznej spalarni :)







Co jeszcze można zobaczyć czego raczej na wschodzie Europy nie zobaczycie?






Zestawy do wzajemnej adoracji ;) w jakże bajecznych projektach :D







Dzielnica czerwonych latarni - red light district -to dzielnica miasta w której świadczone są usługi seksualne...i jak się możecie domyślić jest to tutaj także legalne







W tej części Amsterdamu czerwone lampki przy pokojach usług palą się w większej liczbie niż liczba latarni ulicznych














Spacerując tutaj od "pokoju roboczego" dzielą tylko was szklane drzwi za którymi stoi... usługodawca :)
klient otwiera drzwi, które wydaja mu się najbardziej atrakcyjne a przyznać trzeba, że jest w czym wybierać (nawet moja towarzyszka to potwierdziła :D)






 Teatr Casa Rosso zwany pięciogwiazdkowym teatrem erotycznym w którym za 30 euro możecie (podobno) delektować się artystycznym pokazem przesyconym humorem i erotyką gdzie zawsze jest okazja na dołączenie do przedstawienia prosto z widowni



Jeśli myślicie że bezpieczeństwo w tym mieście jest pojęciem abstrakcyjnym, mylicie się głęboko! Wbrew pozorom nic złego się tutaj nie dzieje spacerując nawet późnymi godzinami po mieście w obłokach dymków (o ile będziemy trzymali się tras ruchliwych i turystycznych)...oczywiście zagrożenie kieszonkowcami jest tutaj znaczne ale... biorąc pod uwagę różnorodność ludzi tutaj przybywających miasto jest wyjątkowo spokojne! Nie wiem jak trzeba dojrzeć mentalnie i ekonomicznie by mając takie wolności w państwie utrzymywać go w spokoju, bezpieczeństwie i stabilizacji. Zakładam, że niektóre kraje np wschodnioeuropejskie mogły by tego organizacyjnie nie wytrzymać.