Saturday 7 July 2012

Belgia cz. 1 Brugia fotograficznie, czyli Flamandzka Wenecja krok po kroku w obiektywie / Belgium - Brugge - photoblog

Jakie miasta w Polsce możecie wymienić w których spacer ulicami może się zamienić w prawdziwą rozkosz lekcji historii? Można wymienić kilka miast na pewno ale wiemy doskonale, że każde z tych miast ogranicza się właściwie to starej części, czyli rynku z kilkoma ulicami do niego prowadzącymi. Reszta jest w większości nadal socrealistyczna, czyli nudna. Jakie miasta w Europie wydają się być idealnymi na długie spacery w klimatycznych uliczkach o nieskończonej liczbie? Powiecie Wenecja, Paryż, Rzym, Lizbona. Czy ktoś pomyśli o mieście w którym kanały może nie w takiej liczbie jak w samej Wenecji ale równie idealnie tworzą układ z kamiennymi ulicami i długimi kamienicami? Nie bez powodu jedno miasto nazywane jest flamandzką Wenecją i nie bez powodu każdy je odwiedzający wymieniając miejsca, które zostały w jego pamięci trwale zapisane bez wahania wspomina o tym jednym.

Brugia
Miasto w północno-zachodniej Belgii w którym poczuć się możecie jak w mieście sprzed kilkuset lat. Klimat tego miasta jest tak niesamowity, że każdy spacer zachęca do kolejnego a każde odkrycie czegoś pięknego do kolejnego odkrywania. Pomijając już fakt, że historyczne centrum miasta znajduje się na liście UNESCO a miasto w 2002 roku zostało wybrane Europejską Stolicą Kultury - wszystko co tam zobaczycie zapewne pozwoli wam się zakochać w tym miejscu! W kolejnych postach przedstawimy foto wędrówkę ulicami Brugii a dużym atutem będzie zauważalny spokój na ulicach. Tłumy turystów pojawiają się w okresie wakacyjnym a nasza wyprawa odbyła się w czasie wiosennym co pozwoliło nam delektować się każdą minutą spaceru i pochłaniać wszystko co cenne od miasta!
Ulice kostki brukowej z kolorowymi fasadami, malowanymi oknami i drzwiami, dekoracjami w oknach, wystawami z fantazyjnymi projektami czekolad, czy koronki wypełniające sklepy i półki. Wszystko to opasane siecią kanałów z malowniczymi mostami pomiędzy którymi schowane są małe ogrody kamienic. Brugia to spacer po mieście przeszłości a dzień i noc przynoszą za każdym razem inne wrażenia i obserwacje z tych niezapomnianych chwil w tym malowniczym mieście. Być może mocna strona Brugii leży w jej atrakcyjności w stosunku do wielkości, gdyż można spacerować po mieście godzinami i nadal odkrywać piękno każdego zakątka!  Nic z gadania, pora na dokumentacje!


Zapraszamy na niezapomniany foto spacer do Brugii tradycyjnie już bez komentarzy (chociaż wyjątek tutaj zrobimy i kilka słów zamieścimy pod zdjęciami)


Na przedmieściach Brugii
90 km limit i pięknie udekorowana droga linią drzew...
Wiecie, że nadal są takie kraje, gdzie ludzie uznają drzewa przy drogach za zło i zagrożenie dla tzw kierowców? (nie o Belgii mowa)




Przejście nad otaczającym całe miasto kanałem oznacza wejście w historyczne miasto i jego centrum







Wchodząc od strony południowej dostrzec można długie ścieżki spacerowe wzdłuż murów otaczających budynki instytutu technicznego.
Widok jakże przypominający krakowskie planty








Po jednej stronie plantowa droga po drugiej natomiast już na wstępie urokliwe brugijskie hotele






Z cenami jak widzicie wcale nie odstraszającymi












Każde drzwi, czy brama to nie tylko kolorowy pokaz dekoracji 
warto zobaczyć co znajduje się wewnątrz








Ulica Oostmeers wprowadziła nas w klimat i urok miasta zapraszając nas na długą wędrówkę






Każdy odcinek ulicy





przynosił różne oblicza tego miasta






piękno rodziło się z każdym krokiem


















Co można zobaczyć za szybą mieszkań?





Wiele różnych rzeczy!






Galerie uliczne, które zmuszały do poświęcenia im kilku chwil