Sunday 10 May 2015

Teneryfa cz.18 Wyspa o kilku obliczach - historia podróży. Dookoła wulkanu Teide (IV) / Tenerife - photoblog

Prosto przed siebie aż do krańców kaldery 









Docieramy do punktu, który kieruje nas w dwie różne części wyspy.
Droga na wprost to odcinek prowadzący na południowe wybrzeże, to stamtąd przyjechaliśmy pierwszego dnia objeżdżając szybko wulkan. Droga w prawo pozwoli nam zakończyć trasę objazdową wulkanu prowadząc nas na północne wybrzeże









 Zatem powoli zamykamy nasze koło wokół wulkanu









Trasa na całym odcinku ciągnie się wzdłuż wulkanicznego krajobrazu a momentami zapach przypomina o miejscu w jakim się znajdujemy 








Zapach niedopalonego węgla, czy żużlu









Pamiętać należy wszak, że Teide jest czynnym wulkanem









 Kierunek na Chio i Guia de Isora w kierunku północnym










Poprzez obszary zastygłej lawy i popiołu









Szczyt wulkanu Teide sięga 3718m obok znajduje się jego bliźniaczy szczyt Pico Viejo 3134m powstały w wyniku późniejszych erupcji w północnej części kaldery










Ostania erupcja Pico Viejo miała miejsce w 1798 roku a jej "świeże ślady" doskonale widoczne są nadal






























Wszędzie wokół wulkaniczna pustka












 
Nieco dalej pojawia się zieleń na horyzoncie









Po prawej kolejny wulkan - Samara









 (powiększ)









 Na który prowadzi szlak w już nieco innej scenerii





















Niesamowita zieleń sosny kanaryjskiej wspaniale maluje krajobraz tej części wyspy










Podłoże na którym wszystko pięknie rośnie :)
































Tak można spędzać czas na Tenerifie także