Friday 10 February 2012

Portugalia cz. 12 Serce Portugalii to także Evora (I) / Portugal - Evora - photoblog

225 km pokonuje się niezmiernie przyjemnie! To odcinek z Fatimy do Evory, która leży już w południowej części kraju i nie ma nic wspólnego atrakcjami nadmorskimi. Przyjemność to odczuwalny wzrost temperatury, która z każdym kwadransem jazdy staje się bardziej znośna! Pamiętajcie,że odwiedzamy Portugalię na przełomie grudnia i stycznia i zaczęło się od 12 stopni w Lizbonie. Evora to co najmniej 15 stopni a im dalej na południe tym będzie cieplej. Do 18/19 stopni powinniśmy dobić.




Ponad 2 godziny trasy z widokami na wzgórza





 Czerwono białe miasteczka i wsie




Ruiny pamiętające nie wiadomo jak odległe czasy




Hiszpanii w planach nie było, za to nasz cel się zbliżał





Krótki postój na ostatniej stacji paliw przed zjazdem z autostrady i trochę egzotyki
 (kwitnący Aloes)








i trochę kaktusów




i... ???




Wraz z zachodem słońca dotarliśmy do Evory




Zapraszamy na wieczorno-nocny  foto spacer


Cisza, pustka



Miasto istniało już w starożytności jako kolonia rzymska Ebora. W średniowieczu dostało się pod panowanie Maurów. Największy rozkwit przypada jednak na okres między XIV a XVI wiekiem, kiedy Évora znajdowała się we władaniu portugalskiego rodu Avis. Wzniesiono tu wówczas istniejące do dziś liczne pałace, a także budynki w stylu renesansowym i manuelińskim. W 1559 roku powstał tu także uniwersytet jezuicki, założony przez ówczesnego kardynała, a późniejszego króla Henryka I. Uniwersytet został zamknięty w XVIII wieku na polecenie markiza de Pombal, reaktywowany dopiero w latach 70-tych XX wieku.
Miasto straciło na znaczeniu po przejęciu kontroli nad Portugalią przez władców hiszpańskich w 1580 roku. Évora była w kolejnych stuleciach prowincjonalnym ośrodkiem handlowym, chociaż tutejszy uniwersytet działał jeszcze do 1759 roku. Obecnie mieszka tu ok 50 tys. mieszkańców, a więc dwukrotnie mniej niż w średniowieczu.



Azulejo zdobiące fragment kamiennicy



Późnorenesansowy kościół z XVI wieku Igreja de Santo Antônio





Tym razem z klasycznym projektem szopki





Przed kościołem fontanna z 1571 (Fonte Henriquina) roku wykonana z białego marmuru. Ulubione miejsce spotkań miejscowych i turystów. Dawniej woda do fontanny dostarczana była z akweduktu
















Iluminacji świątecznych czas! 
Słońce powoli chowało się za murami budynków
Praca de Giraldo
















W tle kościół św Franciszka (Igreja de São Francisco) - gotycko manuelińska budowla z XVI wieku, wg miejscowej legendy gdzieś pod świątynią  spoczywają prochy portugalskiego żeglarza Gila Vincente