Friday 6 April 2012

Anglia cz. 18 Peak District. Chrome Hill i Parkhouse Hill dla lepszego trawienia / England - Peak District - photoblog

Kierując się na Derbyshire a dokładniej w górną część Dove Valley możemy świetnie wykorzystać trochę wolnego czasu odkrywając uroki okolicy z wysokości dwóch wzgórz znajdujących się w sąsiedztwie. Parkhouse Hill oraz Chrome Hill królują w tamtej okolicy a wspinaczka (wcale nie trudna) i szlak łączący dwa wzgórza jest idealnym sposobem na spędzanie wolnego czasu na świeżym powietrzu... oczywiście co kto lubi. Sami ocenicie.


Samotnych malowniczych drzew na łąkach Peak jest na tyle dużo, że nie sposób nie zatrzymać się przy którymś





W czerni czy w kolorze miejsce wygląda złowieszczo w każdym przypadku





Pomiędzy niebem a ziemią




 Zaczynamy wędrówkę od Parkhouse Hill o wysokości 360 metrów. Z oddali wzgórze nie wygląda na kilkusetmetrowego "giganta" ale sami ocenimy jego wielkość będąc już na górze





Podejście wydaje się na tyle łatwe, że można wchodzić właściwie z każdej strony. My w takich przypadkach nie szukamy szlaków, korzystając z najbardziej "zakwasowych" wejść











 I dopiero z górnej części dostrzega się te setki metrów wspinaczki, które nagradzają wspaniałymi widokami okolicy






Nie można zaprzeczyć, że jest cudownie! Przed nami kolejne wzgórze Chrome Hill i tym razem na liczniku 425 metrów do pokonania. Oczywiście jak widzicie trzeba zejść do doliny i zacząć wszystko od nowa... ale to nam nie przeszkadza zupełnie :)








Kubek czegoś rozgrzewającego w tak pięknych okolicznościach przyrody...








I gorące danie! A jakże, jak w teren to tylko dobrze zaopatrzonym!
Obiad na Parkhouse Hill...









Z  widokiem na malowniczą dolinę, nasz następny cel - Chrome Hill i okoliczne wzgórza.
Dla zainteresowanych, budynki widoczne w dolinie to Stoop Farm - miejsce gdzie można dobrze zjeść, przenocować i cieszyć się klimatem Peak District całe 24 godziny, przyznacie, że lepszej scenerii nie można było sobie wymarzyć na lokalizację










Ciężko schodzić mając przed oczyma takie widoki, ale kolejne wzgórze może dawać jeszcze więcej satysfakcji z obserwacji





Wystarczy tylko przeciąć drogę w dole i kolejna trasa w górę














Na dole już na grzbiecie Chrome Hill spoglądając na Parkhouse





Wyżej, coraz wyżej tym razem z widokiem na nasze biwakowe wzgórze





Tym razem trzymamy się szlaku




I cała filozofia zamyka się w takich chwilach





Takich widokach





Jak widzicie można wędrować grzbietami wzgórz godzinami, gdyby nie pora dnia





Jeden dzień na takim poznawaniu świata i można wracać do rzeczywistości życia w kamiennych miastach





Zabierając ze sobą najlepsze z tych godzin spędzonych na wspinaczce...






I to był kolejny dzień życia...





Na kolejne noce wspomnień