Jesteśmy w Portimao największym mieście zachodniej części Algarve
W tym właśnie mieście, które to było widoczne podczas naszej wyprawy na górę Foia. Portimao z oddali wyróżnia się linią zabudowań składających się z hoteli i bloków mieszkalnych tworząc krajobraz metropolii południowej Portugalii
Oczywiście nie można być w Portimao i nie skorzystać z uroków plaży Praia da Rocha ale...
ale można także zapuścić się w miasto na dziesiątki sklepów, knajp czy restauracji ciągnących się wzdłuż plaży
Coś znanego dla szukających marketu
dla spragnionych...
głodnych
wnętrze chińskiej restauracji, którą wybraliśmy
za niewiele ponad 20 euro można smacznie zjeść razy 4 :)
i wszystko z widokiem na Atlantyk
Znajdujemy się na Praia da Rocha
Plaża dzieli się na jedną większą określaną jako miejską na której teraz się znajdujemy i oddzieloną klifem drugą naszpikowaną skalnymi pomnikami -
Praia dos Tres Castelos
Praia dos Tres Castelos
do końca dnia
Jutro druga część plaży, ciągnąca się za klifem w oddali i jakże inaczej wyglądająca
tymczasem Praia da Rocha prawie dla nas
hotele wzdłuż plaży jeszcze muszą poczekać na tysiące turystów a nam to zupełnie nie przeszkadza... chyba właśnie o to chodzi... żeby wypocząć w spokoju a nie przebijać się między :D parawanami w 40 stopniowym upale
Tivoli Marina Portimao zabudowania 4 gwiazdkowego hotelu nieopodal
widok na plażę a my w drodze na punkt widokowy Fortu Św Katarzyny
Jeden z wielu średniowiecznych fortów południowego wybrzeża Portugalii
Pora powoli ogłosić zakończenie dnia
Sezon turystyczny trwa tutaj cały rok ale w kwietniu jest oczywiście znacznie przyjemniej na ulicach
pożegnaliśmy słońce
witamy księżyc
Praia dos Tres Castelos na dzień następny
dzień się skończy