Z Orawskiego zamku kierujemy się na południowy zachód Słowacji wzdłuż kilku pasm górskich otaczających nas z każdej strony na każdym kilometrze. Północna Słowacja jest w znacznym stopniu górzysta a jakie krajobrazy można dostrzec z trasy sami zobaczcie...
Położone pomiędzy górami miasteczko Rużomberk i znajdujemy się już w dorzeczu Dunaju
-rzeka Wag. Tak z Orawy przenieśliśmy się do kolejnej historycznej krainy, Liptowa
O ile Polska południowa a ściślej jej część wyżynna jest przemysłowo raczej martwa to na Słowacji będziecie mięli zmuszeni oglądać wiele zakładów, czy fabryk wkomponowanych w panoramę otaczających gór... co tworzy wyjątkowo kontrastowy krajobraz. Pamiętać jednak należy, że większa część Słowacji jest górzysta, może tylko dziwić kumulacja obiektów przemysłowych w północnej części kraju ale to już chyba 45 lecie rządów sierpa i młota takie zagospodarowanie mogło ustalić
Zakłady celulozy
Liptovska Mara - największy zbiornik retencyjny Słowacji (rzeka Wag) budowany w latach 1965-75 kosztem kilku liptowskich wsi całkowicie zalanych
Liptowski Mikułasz - można by powiedzieć stolica historycznego regionu Liptowa u podnóża Tatr a ściślej Tatr Zachodnich
Kawałek dalej w kierunku Demanowskiej Doliny mijamy Wojskową Akademię, której budynki wyróżniają się pośród okolicznych zabudowań na tle Niżnych Tatr (Niskich Tatr)
-rzeka Wag. Tak z Orawy przenieśliśmy się do kolejnej historycznej krainy, Liptowa
