Holandia jest krajem nizinnym ale jak dobrze wiecie około 1/4 części kraju leży poniżej poziomu morza i jednym z zauważalnych symptomów takiego geograficznego położenia jest bardzo wysoki poziom wody w kanałach, czy utworzonych przez nie jeziorach. Stojąc przy brzegu wielokrotnie odnosiło się wrażenie, że woda wręcz będzie się wylewała z koryta a podróżując np drogą można było z oddali dostrzec grzbiety fal prawie wyrównane linią brzegową
Niektóre tereny wyglądały jak obszary powodziowe...
Gdyby nie ludzie ze stoickim spokojem pokonujący odcinki między zbiornikami
A jak wygląda wieś holenderska?
Kanał, rząd niekończących się wierzb
Czerwono ceglaste domy z fasadami przypominającymi kościoły
Niektóre otoczone wodą niczym zamki warowne fosą
Każdy krok odsłaniał inne oblicze wioski
Coraz piękniejsze...
Za dolinami, kanałami, polami tulipanów były sobie chatki
Nowe projekty budowlane także można dostrzec spacerując po wioskach
Wspominałem o dużych oknach?
Są na prawdę spore!
Tyle o wiejskich klimatach
Znaleźlibyście jakiś dom/ chatkę marzeń dla siebie?
Musze dodać tylko, że niektóre wioski są położone daleko od głównych tras, gdzieś pomiędzy łąkami, opasane kanałami i wszystko czego tam może brakować to... własnej działki
Wspaniałe miejsca!