Zatem jesteśmy w wąwozie Masca. Cel w dół wąskim wąwozem w kierunku wybrzeża
Różnica poziomów 650 metrów, odległość od wybrzeża prawie 6 kilometrów, czas na pokonanie ok 4 godziny wg źródeł turystycznych...hmm zobaczymy
Zapraszamy zatem na kilkugodzinną wędrówkę trasą jaką raczej nie zobaczymy na lądzie w Europie
Będzie momentami egzotycznie i dziko
także trochę jałowo
z celem brnąć przed siebie
wzdłuż stromych ścian wąwozu
przeskakując z jednej strony na drugą nad niewielkim strumykiem towarzyszącym nam wzdłuż wędrówki
i spoglądając na ostatnie budynki wioski w oddali na górze i pierwsze metry pokonanej trasy
pierwsze minuty trasy nie ukrywajmy do trudnych nie należą
Jest zielono, słychać strumyk i delikatnie wieje wietrzyk
Z każdą minutą rozległe otwarte przestrzenie za nami będą zastępowane pionowymi ścianami wąskiego wąwozu
Robi się ciekawiej...
Jak widać problemów z bujną roślinnością na dole nie ma
Tak więc można ocierać się tutaj o palmy, skały, kaktusy i inne okazy przyrody
Po jakimś czasie za sobą mamy już szaleństwo natury
Przed nami jednak jeszcze lepiej!
W cieniu pod palmą? Na szlaku Masca jest to jak najbardziej możliwe
Schodzimy niżej i ciekawiej się robi!
Chociaż szlak jest w miarę widoczny i kierunek jest tylko jeden trzeba zwracać uwagę gdzie się stawia stopę i nie zbaczać z drogi
Spoglądając za siebie widać jak szlak ciągnie się na niektórych odcinkach na pewnej wysokości
Tutaj zapewne będziemy szli samym dołem
Nie ma innej możliwości