Być może któregoś dnia ta mała wyspa na oceanie Atlantyckim z której to bliżej jest do Afryki niż lądu Europy będzie poważnym celem Waszej podróży. Zastanawiać się wówczas będziecie czy jest warta Waszych pieniędzy i czy pozwoli zapomnieć o wszystkim o czym chcielibyście zapomnieć będąc na wyspie marzeń.
Madera to taka europejska mini Brazylia z ta różnicą, że plaż piaszczystych na niej nie znajdziecie rodem z Brazylii. Można oczywiście wyskoczyć na pobliska wyspę Porto Santo, gdzie kilku kilometrowa piaszczysta plaża jest atrakcją w tamtej części oceanu (pomijając oczywiście Kanaryjskie) ale... .
Właśnie to ALE powinno nam dawać do myślenia, jeśli sielankowe plaże nie stanowią dla Was priorytetu a dzikość wyspy w postaci zróżnicowanego krajobrazu (głownie górskiego) ozdobionego egzotyką roślin i potęgą otaczającej wody Was podnieca to nie znajdziecie lepszego miejsca w Europie. Jeśli natomiast wybierzecie okres zimowy na czas wyprawy to przeniesiecie się nie tylko do prawie 20 stopniowego klimatu przeskakując być może z -20 stopniowych temperatur ale także posmakujecie ciszy turystycznej okresu zimowego, która to jest doskonałym darem dla każdego szukającego bliskich spotkań z naturą sam na sam. Oczywiście turystyka na wyspie to okres 365 dni w roku jednak wierzcie nam zima jest spokojna i cicha na wyspie. Widoki zapierające dech w piersiach, wspaniałe trasy, niesamowicie bogata roślinność i łagodny klimat sprawiają, że każdy dzień na wyspie staje się dniem szczególnym w naszym życiu i zapisuje we wspomnieniach na resztę naszych dni.
Pamiętajcie, samochód nie jest wymogiem do niesamowitych niezapomnianych przeżyć na wyspie. Znajduje się tam bardzo duża liczba objazdowych firm (busy), które pozwolą Wam zwiedzić wyspę od jednego końca do drugiego uwzględniając wszystkie atrakcje po drodze. Wyspa jako terytorium Portugalii nie odbiega znacznie od reszty Europy południowo-zachodniej w cenach produktów spożywczych ale robiąc zakupy w supermarketach nie zubożejecie.
Na Maderę większość udaje się się by nacieszyć się tym co oferuje i większość opuszcza wyspę z planami ponownych jej odwiedzin.
Madera to taka europejska mini Brazylia z ta różnicą, że plaż piaszczystych na niej nie znajdziecie rodem z Brazylii. Można oczywiście wyskoczyć na pobliska wyspę Porto Santo, gdzie kilku kilometrowa piaszczysta plaża jest atrakcją w tamtej części oceanu (pomijając oczywiście Kanaryjskie) ale... .
Właśnie to ALE powinno nam dawać do myślenia, jeśli sielankowe plaże nie stanowią dla Was priorytetu a dzikość wyspy w postaci zróżnicowanego krajobrazu (głownie górskiego) ozdobionego egzotyką roślin i potęgą otaczającej wody Was podnieca to nie znajdziecie lepszego miejsca w Europie. Jeśli natomiast wybierzecie okres zimowy na czas wyprawy to przeniesiecie się nie tylko do prawie 20 stopniowego klimatu przeskakując być może z -20 stopniowych temperatur ale także posmakujecie ciszy turystycznej okresu zimowego, która to jest doskonałym darem dla każdego szukającego bliskich spotkań z naturą sam na sam. Oczywiście turystyka na wyspie to okres 365 dni w roku jednak wierzcie nam zima jest spokojna i cicha na wyspie. Widoki zapierające dech w piersiach, wspaniałe trasy, niesamowicie bogata roślinność i łagodny klimat sprawiają, że każdy dzień na wyspie staje się dniem szczególnym w naszym życiu i zapisuje we wspomnieniach na resztę naszych dni.
Pamiętajcie, samochód nie jest wymogiem do niesamowitych niezapomnianych przeżyć na wyspie. Znajduje się tam bardzo duża liczba objazdowych firm (busy), które pozwolą Wam zwiedzić wyspę od jednego końca do drugiego uwzględniając wszystkie atrakcje po drodze. Wyspa jako terytorium Portugalii nie odbiega znacznie od reszty Europy południowo-zachodniej w cenach produktów spożywczych ale robiąc zakupy w supermarketach nie zubożejecie.
Na Maderę większość udaje się się by nacieszyć się tym co oferuje i większość opuszcza wyspę z planami ponownych jej odwiedzin.
Gdziekolwiek będziecie na wyspie: na plaży...
czy na placu zabaw
czy może spacerując uliczkami między "nowojorskimi" taksówkami
zimową porą w otoczeniu pokrytych kwiatami koron drzew
uciekając od ulewnego deszczu
prawie zawsze zakończonego tęczą
Na pytanie czy warto było... z nadmiaru wydarzeń i wspomnień braknie Wam słów aby to wszystko opisać!