Friday 30 March 2012

Francja cz. 10 Paris Paryż. Trochę o śniegu, karuzelach, kwiatach, La Defense i Lasku Bulońskim / France - Paris -photoblog

Kolejny dzień powitał nas śniegiem a ściślej kilkuminutowymi opadami.
Śnieg nie należy do stałej zimowej "dekoracji" Paryża więc miło było obserwować to zjawisko





Kolejny zimowy dzień tym razem z białym dodatkiem już w nowym roku
(był to pierwszy dzień ze śniegiem w mieście tamtej zimy) 










  Wypełnione roślinami niektóre tarasy delikatnie posypane śniegiem, jak widać paryżanie starają się zrobić wszystko by metropolia w ich zaciszu domowym nie była tylko kamienną przestrzenią
(nocowaliśmy w centrum miasta w okolicach Place de Clichy)






Białe ławki, poranna cisza i kolejna karuzela czekająca być może na lepszą porę roku.
Przyznać trzeba, że szerokie aleje, ulice i duża liczba placów na pewno zachęcały do takiego wypełniania przestrzeni












Jeśli natkniecie się na szyld Monceau Fleurs pamiętajcie, że to najlepiej zaopatrzony sklep z kwiatami i generalnie roślinami ze wszystkich kontynentów (lider we Francji i wchodzący na rynki światowe) a spacerując ulicami miasta broniącego się przed atakami zimy gdzie drzewa tylko konarami przypominają drzewa, miejsce to staje się prawdziwą tęczą na horyzoncie ulic miasta






Kolorowa paryska zima






Docieramy do dzielnicy La Defense, czyli takiego paryskiego mini Manhattanu a ściślej nowoczesnej dzielnicy biurowo-mieszkalno-handlowej






Dzielnica otrzymała swoją nazwę od pomnika La Défense de Paris, który wybudowano w 1883 r. dla upamiętnienia żołnierzy, którzy bronili Paryża w czasie wojny prusko-francuskiej. Przed budową dzielnicy tereny te stanowiły przemysłowe przedmieście Paryża, zdominowane przez zakłady przemysłowe, hale handlu hurtowego i nawet kilka gospodarstw rolniczych







 Widoczny pośrodku łuk Grande Arche (Wielki Łuk Braterstwa) określany jako dwudziestowieczna wersja Łuku Triumfalnego. tym razem nie dla upamiętnienia zwycięstw nad wrogiem, ale dla uczczenia ludzkości i idei humanitarnych. Grande Arche był budowany w latach 1982-1990. Grande Arche jest prawie doskonałym sześcianem (szerokość: 108 m, wysokość: 110 m, głębokość: 112 m). Znajduje się w jednej linii z Łukiem Triumfalnym






Kilka minut później zostawiając wieżowce i zmierzając w kierunku Lasku Bulońskiego zupełnie inne obrazy miasta 







Lasek Buloński to park o powierzchni 846 hektarów powstały w miejscu gdzie rosły lasy dębowe (już w 717 roku wzmianka o tym terenie pojawia się z kronikach). Dawniej wykorzystywany do urządzania dworskich zabaw plenerowych, także jako teren łowiecki dopiero Ludwik XVI kazał udostępnić go wszystkim. Od tej pory Lasek stał się jednym z najbardziej popularnych terenów wypoczynkowych Paryżan. Napoleon III Bonaparte  przekształcił go w park, a w  1929 roku Lasek wszedł w granice Paryża







 Spacerować można tutaj godzinami zupełnie zapominając o wielkim mieście
























Tylko wychodząc na obrzeża Lasku możemy sobie przypomnieć o obecności dużego miasta

Francja cz. 9 Paris Paryż. Wieczorne szukanie piękna / France - Paris -photoblog

Nawet jeśli wydaje się Wam że znajdujecie się w mniej atrakcyjnej części Paryża, gdzieś z dala od centrum







Spodziewajcie się czegoś interesującego kawałek dalej...




















Plac l'Hôtel de Ville z historycznym hotelem Hôtel de Ville (po lewej) będący między innymi miejscem urzędowania mera Paryża 












Rowerowe alejki (ocierające się o Les Halles -centrum handlowo-rozrywkowe) zaprowadzą cię także do...









 kościóła Saint-Eustache, którego budowa rozpoczeła się w 1532 i trwała aż do 1640 z powodu trudności finansowych. Pierwotnie budynek miał być najwyższą świątynią w Paryżu, jednak kolejne problemy uniemożliwiły rozbudowę świątyni. Został w nim ochrzczony m.in. Ludwik XIV, Richelieu, Molier





Rzeźba L'écoute co należy tłumaczyć: Aktywne Słuchanie zdobiąca plac przed kościołem






Miasto przytulnych kafejek i restauracji






 Architektonicznych niespodzianek






 W którym światła upiększają ulice nie tylko w okresie świątecznym










Każde miejsce ma swój urok 
Kościół de la Sainte Trinité (Świętej Trójcy) -1869-1901


Thursday 29 March 2012

Francja cz. 8 Paris Paryż . Cmentarz miliona istnień - w drodze do Pere-Lachaise / France - Paris -photoblog

W parkach paryskich zimą nie spodziewajcie się oglądać palety kolorów jednak niektóre ulice mimo chłodnych dni (0/+5 stopni) potrafią oszukać porę roku




Widok zaraz przy bramie wyjściowej cmentarza Montmartre
Kierujemy się na  Père-Lachaise. Taki nasz noworoczny spacer udokumentowany kilkoma zdjęciami
z absyntem w formie dodatku (który między nami mówiąc przerósł moje oczekiwania)







Kościół Saint-Laurent (Św. Wawrzyńca) stanowiący mieszankę stylów w związku z kolejnymi przebudowami. Jego początki sięgają 1180 roku i z tamtych lat zachowane zostały jeszcze niektóre elementy kościoła












 Miasto śpi...





Spacer ulicami Paryża w czasie dnia gdzie można usłyszeć własny oddech to coś nowego :)










Opuszczona karuzela, dziesiątki rowerów do wypożyczenia, puste ulice 
widziałeś taki Paryż?












Trasa nasza wiodła Avenue de la Republique









Père-Lachaise - największy i najsławniejszy cmentarz paryski założony w 1804 roku














O ile miasto w czasie naszej drogi wydawało się opuszczone to cmentarz ... żył














48 hektarów powierzchni na której pochowano ok miliona osób, około 100 tysięcy grobów, ponad 5 tysięcy drzew z których wiele zostało uznanych za pomniki przyrody... nie lubię takich statystyk ale tutaj one przemawiają do nas...









Cmentarz jest tak duży z tak duży ilością alejek, że nie trudno jest się w nim zgubić







Czy są piękne cmentarze?







Ależ oczywiście! Odwiedzamy taki właśnie








To prawdziwe miasto umarłych








W którym leżą także ci już zapomniani








Piękny, pełen zadumy...












Rozpaczy...






Tęsknoty...






Tutaj spoczywa Fryderyk Chopin pochowany 30 października 1849 roku
Serce kompozytora przywiezione przez jego siostrę spoczęło w Bazylice Świętego Krzyża w Warszawie



Bywają i takie miejsca






Zniszczone grobowce kontrastują z tymi wyniosłymi






Tylko drzewa wydają się być nietknięte i wiecznie żywe







Spacer po Pere Lachaise to robienie kroków wstecz spoglądając na czas, który jest bezlitosny, jednak wynosi się z tego miejsca jakiś dziwny spokój i harmonię... 







Tutaj także spoczywa Jim Morrison, postać której miłośnikom muzyki sprzed lat nie trzeba przedstawiać. Oczywiście odwiedziłem jego grób, który prawie zawsze jest oblężony podczas dnia. Spytacie dlaczego nie mam zdjęcia? Ponieważ obiecałem sobie nie robić żadnych zdjęć w tym przypadku. Częściowo ponieważ nie chcę oglądać jego finałowego miejsca (żyje jako lider the doors i niech tak zostanie) ale także z moich osobistych powodów. Zapewne udało mu się wreszcie odnaleźć odpowiednie drzwi za którymi...


Cmentarz Père-Lachaise jest także miejscem spoczynku dla innych wielkich ludzi tego świata między innymi: Honoriusz Balzac, Georges Bizet, Maria Callas, Yves Montand, Alfred de Musset, Edith Piaf, Marcel Proust, Oscar Wilde. Tutaj także spoczywa najwybitniejszy komediopisarz literatury francuskiej: Molier, którego prochy zostały na polecenie Napoleona Bonaparte przeniesione na ten cmentarz w celu "promocji" tego miejsca... podobnie było z Jean de La Fontaine.


Spoczywajcie wszyscy w pokoju